All posts

Before Silence

27/09/2025

Monotypia, którą się dzisiaj z Wami dzielę, pochodzi sprzed 10 lat. To trudna praca. Opowiada o napięciu, stresie, rozpaczy, szarpaninie duszy – takim stanie, po którym jest już tylko cisza. To moja wersja "Krzyku" Muncha. Były dwie takie prace – jedna z nich bardzo szybko się sprzedała na mojej pierwszej zbiorowej wystawie inaugurującej roczny...

In the Garden

20/09/2025

Stęskniłam się za czarno-białym rysunkiem. Ten rodzaj pracy bywa dla mnie trudniejszy niż wprowadzanie koloru, ale właśnie w tej trudności znajduję coś, co mnie pociąga. Moja najnowsza praca, zatytułowana "W ogrodzie", powstała na zamówienie i już wczesnym październikiem powędruje w dobre ręce. Ciesze sie – praca nad nią sprawiła mi ogromną...

Napoli

14/09/2025

Dziś przychodzę do Was z opowieścią o Neapolu.

To kolejny, ostatni już post zainspirowany Józefem Czapskim.

Poetry

31/08/2025

Jest niedziela wieczór, jutro rano trzeba się zrywać wcześnie, a ja ciągle jestem pod wrażeniem książki o Józefie Czapskim. Rozmyślam o malarstwie, a dokładniej – o największym sporze o malarstwo XX wieku, mianowicie: czy malarstwo powinno być figuratywne, czyli przedstawiać rzeczywistość taką, jaka jest, opowiadając o człowieku, czy też powinno...

Gentelness

30/08/2025

Rysunek, który dzisiaj przedstawiam, powstał w poszukiwaniu wewnętrznej łagodności, jakiegoś ciepła, do którego można by się przytulić. Jest też poszukiwaniem współczucia – i dla siebie, i dla otaczającego świata, który bywa przecież przytłaczający.

Czapski

30/08/2025
"Prawie nic. Jozef Czapski - biografia malarza"

Solitude

24/08/2025

"Samotność w podróży jest pożądanym stanem." – Julia Hartwig

Gattora

17/08/2025

''Zawsze żyłam w czasie teraźniejszym. Nigdy nie zajmowała mnie kariera, wyzwania, projekcje na przyszłość. Lubiłam malować – malowałam. Byłam więc malarką. Kiedy ludzie pytali: "Jak pani to robi?", odpowiadałam: "Jestem" .'' Leonor Finni

Let Me Sail

14/08/2025

Szkic do tego rysunku powstał jakiś czas temu i został zainspirowany słowami mojej ukochanej książki Bohumila Hrabala „Jaka piękna żałoba”, a dokładnie jej pierwszymi zdaniami, które opisują spotkanie małego Bohumila, głównego bohatera książki, i piaskarza – marynarza, który z niejednego pieca chleb już jadł, czego pamiątką były liczne tatuaże na...